XI Zlot MGS: “Z silną wiarą w sercu”
– Zlot MGS miał być miejscem, gdzie spotkamy się wszyscy. Z różnych środowisk, a jednak każdy od księdza Bosko – słowa Michała doskonale oddają klimat XI Zlotu MGS, czyli spotkania Salezjańskiego Ruchu Młodzieżowego Inspektorii Pilskiej w Bydgoszczy.
Mieć wiarę, to widzieć więcej
Tematyka Zlotu, który odbył się w dniach 17-19 czerwca 2022 roku, była związana z bł. Piątką Poznańską, wychowankami salezjańskiego Oratorium z ul. Wronieckiej w Poznaniu. W tym roku przypada bowiem 80. rocznica męczeńskiej śmierci młodych chłopaków: Czesława Jóźwiaka, Edwarda Kaźmierskiego, Franciszka Kęsego, Edwarda Klinika i Jarogniewa Wojciechowskiego.
Hasłem spotkania były zaś słowa zaczerpnięte z listu „spod gilotyny” napisanego 24 sierpnia 1942 roku przez E. Klinika: „Z silną wiarą w sercu”. Na zaproszenie do udziału w Zlocie odpowiedzieli przedstawiciele placówek salezjańskich z Aleksandrowa Kujawskiego (Kolegium Kujawskie i NMP WW), Debrzna, Gdańska, Konina, Lądu, Piły (SSP i św. Jan Bosko), Poznania, Rumi (NMP WW i Podwyższenie Krzyża św.) i Trzcińca. Nie zabrakło oczywiście licznej reprezentacji bydgoskiej młodzieży, szczególnie animatorów Oratorium „Dominiczek”, którzy pomagali w przeprowadzeniu Zlotu. Zaskoczeniem dla przybyłych była obecność Pavla, przedstawiciela młodzieży z Gruzji, który pojawił się w Bydgoszczy razem z pracującym w Tbilisi ks. Michałem Jachem SDB.
Piątkowy wieczór był poświęcony na zrozumienie tematyki spotkania: poprzez quiz wyjaśniono, czym jest MGS, a poprzez wprowadzenie ks. Jarosława Wąsowicza SDB oraz inscenizację przygotowaną przez młodzież z Debrzna poznano lepiej historię Poznańskiej Piątki.
– Nabożeństwo uwielbienia było momentem, w którym mieliśmy możliwość wyciszenia się, zastanowienia nad sobą, był to czas refleksji. Bardzo urzekł mnie moment odpalania świeczek od Paschału w intencjach, które nosiliśmy w sercach. Takie wyciszenie przed wieczorem było potrzebne – tak wieczorną modlitwę prowadzoną przez ks. Szymona Kasprzaka SDB i animowaną przez powstałą Scholę MGS opisuje Martyna. Ks. Szymon nawiązał do postaci Bartymeusza, który mimo swej ślepoty widział więcej. Bo „mieć wiarę to widzieć więcej.” Podobnie jak Oratorianie z Poznania, nie miał nic do stracenia. Prowadzący uwielbienie wskazał młodym, że „nie można dać się zagłuszyć tłumowi, ale odpowiedzieć Jezusowi, który pyta: «co chcesz, abym Ci uczynił?»”.
Patriotyczna sobota
Sobota rozpoczęła się tradycyjnymi modlitwami salezjańskimi, po których nastąpiła prezentacja grup. Ideą Zlotu MGS jest bowiem integracja młodych z ruchów i wspólnot działających w Inspektorii Pilskiej, dlatego śmiało można powiedzieć, że weekend w Bydgoszczy był dzisiejszym Oratorium ks. Bosko zgromadzonym z różnych stron. Michał: – Zlot MGS miał być miejscem, gdzie spotkamy się wszyscy. Z różnych środowisk, a jednak każdy od księdza Bosko. I rzeczywiście, każdy z nas wprowadza do ruchu młodzieżowego trochę siebie. Każda wspólnota zajmuje się czymś innym a jednak, kiedy się spotkaliśmy, to jesteśmy tacy sami… każdy tak samo kipi salezjańską radością, co myślę że jest dla naszego ruchu (salezjańskiego) charakterystyczne…
Druga część sobotniego przedpołudnia była poświęcona historii: ks. Jarosław Wąsowicz SDB opowiedział historię Piątki zwracając szczególną uwagę na postać bł. Czesława Jóźwiaka urodzonego niedaleko Bydgoszczy; Paweł Piekarczyk dał koncert pieśni patriotycznej, zaś grupa rekonstrukcji historycznej odegrała scenę z polskiej granicy niedaleko Bydgoszczy z początku 1939 roku.
Po obiedzie nastąpiła praca w grupach oparta na ostatnim liście Edwarda Klinika do rodziny. Młodzież zastanawiała się m.in. nad tym, co mogła oznaczać dla niego „silna wiara w sercu” oraz jak pokazywać taką wiarę swoim rówieśnikom. Zaraz po niej, na pobliskich górkach, przeprowadzono grę terenową związaną z historią okolicy. Wieczornej Mszy św. przewodniczył ks. Inspektor Tadeusz Itrych SDB, który wygłosił również homilię. Nawiązał m.in. do motywu przewodniego Zlotu, a mianowicie do serca i linii kardiogramu umieszczonych na plakatach i identyfikatorach. Dzień zakończył koncert zespołu o wdzięcznej nazwie Muode Koty. Martyna: – Sobotni koncert Muodych Kotów był urozmaiceniem, które bardzo pozytywnie mnie zaskoczyło. Chłopaki mieli niesamowicie dużo energii, którą szybko nas zarazili, a teksty piosenek z łatwością do nas trafiały.
Podsumowanie roku
Niedzielny poranek był czasem pakowania i podsumowania nie tylko samego Zlotu, ale również całego roku formacyjnego: młodzież miała możliwość wyrażenia swojego zdania na temat akcji, które odbyły się w ciągu minionego roku szkolnego. – Udzieliliśmy salezjanom wskazówek, co zrobilibyśmy troszkę inaczej, co dało nam poczucie, że razem tworzymy te wydarzenia – stwierdziła Martyna. Ostatnim punktem XI Zlotu MGS była Msza św. prymicyjna sprawowana przez trzech salezjańskich neoprezbiterów: ks. Dominika, ks. Grzegorza i ks. Dominika.
Wielkie podziękowania za pomoc w organizacji Zlotu należą się bydgoskim wspólnotom salezjanów, animatorom Oratorium „Dominiczek”, Scholi MGS oraz wszystkim dobrodziejom tego wydarzenia. I dobremu Bogu, który pobłogosławił nas piękną pogodą.
Michał: – Dla mnie był to idealny czas. Najgorętszy weekend tego roku… co prawda nie leżałem na plaży, jak pewnie większość w tym czasie… było dużo pracy, ale z tymi ludźmi, była to sama przyjemność. A po zjeździe czuję się bardzo wypoczęty… tak duchowo. I to jest najlepsze.
Następny Zlot MGS odbędzie się…
ks. Krzysztof Tomeczkowski SDB
fot. Oliwia Woźniak